Film "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta została oficjalnie wybrana polskim kandydatem do Oscara. Obraz będzie walczył teraz o nominację w kategorii najlepszy film międzynarodowy.
Sześcioosobowa komisja - której przewodniczył Jan A.P. Kaczmarek, laureat Oscara za film "Marzyciel" - wybierała spośród 7 zgłoszonych filmów. Były to "Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy, "Sweat" Magnusa von Horna, "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" Jana Holoubka, "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, "Supernova" Bartosza Kruhlika, "Klecha" Jacka Gwizdały i "Zabij to i wyjedź z tego miasta" Mariusza Wilczyńskiego.
Film Szumowskiej i Englerta opowiada o Żeni, który zatrudnia się jako masażysta przy luksusowym, podmiejskim osiedlu. W niedługim czasie zostaje powiernikiem swoich klientów. W rolach głównych występują m.in. Alec Utgoff, Maja Ostaszewska, Agata Kulesza i Weronika Rosati.
Komisja zaznaczyła, że decyzja została podjęta jednogłośnie.
Film "Śniegu już więcej nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta będzie miał premierę podczas konkursu głównego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.
Ostatnim polskim kandydatem do Oscara było "Boże Ciało" Jana Komasy. Film zdobył nominację, podobnie jak rok wcześniej "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego, ale ostatecznie przegrał z koreańskim "Parasite". Kilka tygodni temu Komasa otrzymał zaproszenie do dołączenia do grona członków Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.
W 2015 roku Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego (obecnie to kategoria "najlepszy film międzynarodowy") zdobyła "Ida" Pawła Pawlikowskiego. To jedyny polski film, któremu udało się osiągnąć taki sukces.
93. gala rozdania Oscarów odbędzie się 25 kwietnia 2021 r. 9 lutego poznamy tytuły filmów, które znajdą się na tzw. "krótkiej liście", a 15 marca - obrazy nominowane w poszczególnych kategoriach.