W poniedziałkowe popołudnie poznamy tytuł filmu, który będzie reprezentował polską kinematografię w walce o nominację do Oscara dla najlepszego filmu międzynarodowego. Decyzję w tej sprawie podejmie sześcioosobowa komisja, której przewodniczącym został Jan A.P. Kaczmarek - laureat Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel".
Oprócz Kaczmarka, w komisji są także: Łukasz Żal - autor zdjęć nominowany do Oscara za pracę przy "Idzie" i "Zimnej wojnie" Pawła Pawlikowskiego, Dorota Kobiela - reżyserka nominowanego do Oscara filmu animowanego "Twój Vincent" i Leszek Bodzak - producent "Bożego Ciała" Jana Komasy, które było ostatnim polskim kandydatem do Oscara. Zasiadają w niej również przedstawiciele Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej - jego szef Radosław Śmigulski i Małgorzata Szczepkowska-Kalemba - kierownik Działu Produkcji Filmowej i Rozwoju Projektów PISF.
Komisja ma zebrać się w poniedziałek o godz. 11. Trzy godziny później rozpocznie się konferencja prasowa, na której poznamy polskiego kandydata do Oscara.
Komisja wybierze polskiego kandydata do Oscara spośród 7 zgłoszonych filmów. Są to "Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy, "Sweat" Magnusa von Horna, "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" Jana Holoubka, "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, "Supernova" Bartosza Kruhlika, "Klecha" Jacka Gwizdały i "Zabij to i wyjedź z tego miasta" Mariusza Wilczyńskiego.
Film "Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy dostał w kwietniu nagrodę dla najlepszego obrazu w konkursie International Narrative Competition na Tribeca Film Festival w Stanach Zjednoczonych. "Sweat" Magnusa von Horna znalazł się w prestiżowej selekcji 73. Festiwalu Filmowego w Cannes. Z kolei film "Śniegu już więcej nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta dostał się do konkursu głównego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.
93. gala rozdania Oscarów odbędzie się 25 kwietnia 2021 r. 9 lutego poznamy tytuły filmów, które znajdą się na tzw. "krótkiej liście", a 15 marca - obrazy nominowane w poszczególnych kategoriach.
Ostatnim polskim kandydatem do Oscara było "Boże Ciało" Jana Komasy. Film zdobył nominację, podobnie jak rok wcześniej "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego, ale ostatecznie przegrał z koreańskim "Parasite". Kilka tygodni temu Komasa otrzymał zaproszenie do dołączenia do grona członków Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.
W 2015 roku Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego (obecnie to kategoria "najlepszy film międzynarodowy") zdobyła "Ida" Pawła Pawlikowskiego. To jedyny polski film, któremu udało się osiągnąć taki sukces.