Film Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei" otworzył wczoraj wieczorem 43. Kijowski Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Mołodist" (Młodość). Ukraińska publiczność nagrodziła pokaz owacjami.
Polskie kino, tak jak postać Lecha Wałęsy, jest dla Ukrainy bardzo ważne - wyjaśnił dyrektor festiwalu Andrij Chałpachczi decyzję o prezentacji filmu Wajdy na rozpoczynającej imprezę gali. To jest Andrzej Wajda. Dla mnie większego reżysera na świecie nie ma. Po drugie, polska "Solidarność", to ruch, który rozpoczął pieriestrojkę i umożliwił powstanie niepodległej Ukrainy. Polskie kino jest nam bardzo bliskie, bardzo dla nas ważne i prezentuje bardzo wysoki poziom artystyczny"- powiedział Chałpachczi.
Były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, honorowy przewodniczący festiwalu "Mołodist", ocenił, że mimo różnych ocen działalności Wałęsy, najważniejsze jest to, że "wyciągnął Polaków na nowy poziom istnienia". Film bardzo mi się spodobał. Jestem dumny z Polaków. Ten film jest opowieścią o polskiej historii, która pomogła wielu narodom, w tym mojemu, by stały się inne - oświadczył Juszczenko po pokazie filmu Wajdy.
Zdaniem producenta filmu, Michała Kwiecińskiego, ukraińska publiczność doskonale zrozumiała przesłanie tego obrazu. Przyjęcie filmu było absolutnie niezwykłe. Wydaje mi się, że była tutaj niesamowicie wrażliwa publiczność. Ukraińcy są bardzo spragnieni jakiejś emocjonalności i oni ją chłoną - powiedział Kwieciński.
Widzowie 43. Kijowskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Mołodist" obejrzą 250 filmów ukraińskich i zagranicznych, w tym także polskich. Impreza potrwa do 27 października.
(MRod)