Adele uznana najlepszą solową wokalistkę podczas dorocznej uroczystości wręczenia nagród BRIT przyznawanych przez brytyjski przemysł fonograficzny. Adele przyznano też nagrodę za najlepszy album roku za "21". Za najlepszego solistę uznano Eda Sheerana.
Nagrody przyznano w londyńskiej O2 Arenie. Na widowni zgromadzonych było tysiące fanów, a także wiele znakomitości świata muzycznego. To był wspaniały rok - przyznała artystka Adele, przyjmując statuetkę z rąk innej gwiazdy muzyki pop Kylie Minogue. Swoje najlepsze utwory Adele skomponowała w trudnym dla niej okresie, kiedy przeżywała nieszczęśliwą miłość.
Zdaniem krytyków, głos Adele - nadal trochę zachrypnięty - zdaje się wskazywać, że piosenkarka wraca już do pełni formy. W listopadzie zeszłego roku wokalistka poddała się operacji strun głosowych, która zmusiła ją do odwołania części światowego tournee. Pojawiły się wówczas obawy, że stan jej strun głosowych może zmusić ją do zrezygnowania z kariery solistki. Brytyjska piosenkarka i kompozytorka soulowa niedawno zdobyła sześć nagród Grammy.
Główną nagrodę w kategorii solistów zdobył 21-letni brytyjski piosenkarz i kompozytor Ed Sheeran, który w ubiegłym roku zadebiutował singlem "The A Team". Kompozycja znalazła się na 3. miejscu brytyjskiej listy przebojów. Sheeran uznany został też za najlepszego ubiegłorocznego debiutanta.
Podczas gali uczczono pamięć zmarłej niedawno amerykańskiej gwiazdy estrady Whitney Houston, a także zmarłej w lipcu zeszłego roku brytyjskiej wokalistki Amy Winehouse.