Szuflandia, czyli kamienica przy ul. Wólczańskiej 17 w Łodzi, dziś i jutro otwiera swoje drzwi przed zwiedzającymi. Budynek zasłynął za sprawą kultowego filmu „Kingsajz” w reżyserii Juliusza Machulskiego. Jak wygląda filmowa kraina krasnoludków?
Trudno uwierzyć, że Szuflandia jeszcze kilka lat temu była ruiną. Remont ruszył w 2017 roku i chociaż zdecydowaną część budynku trzeba było zbudować od początku, udało się zachować kilka oryginalnych elementów.
Są to oryginalne, ponad stuletnie płytki podłogowe w wiatrołapie, sztukaterie na sufitach i okna - wylicza Marcin Obijalski, dyrektor do spraw inwestycji kubaturowych w Łódzkiej Spółce Infrastrukturalnej.
Chyba najładniejszą przestrzenią jest hol na pierwszym piętrze. Duże wrażenie robią okna, które mają wysokość blisko pięciu metrów i pięknie doświetlają przestrzeń.
Zwiedzanie kamienicy odbywać się będzie w około 20-osobowych grupach, pod opieką pracownika ŁSI. Nie trzeba wcześniej zgłaszać chęci udziału. W piątek, 6 grudnia pracownicy spółki czekają o godzinach: 14:00, 14:45 i 15:30, natomiast w sobotę, 7 grudnia o godzinach: 10:00, 10:45, 11:30, 12:15 i 13:00.
Z kolei 14 grudnia odbędzie się Foto Day. Wtedy Szuflandia otworzy drzwi dla fotografów, reporterów i filmowców.
Szuflandię już zwiedzili aktorzy, którzy zagrali w filmie "Kingsajz" - Katarzyna Figura i Jerzy Stuhr. Ich wizyta została połączona z odsłonięciem gwiazd tych aktorów na ulicy Piotrkowskiej 63.