Wyjątkowy pokaz Gucci w paryskim La Palace. W kultowym klubie, w którym niegdyś bawił się m.in. Karl Lagelfeld pokazano najnowszą kolekcję Alessandro Michele, inspirowaną – jak sam mówi – teatrem i życiem nocnym.
Michele znów pokazał awangardową kolekcję, w której można znaleźć inspiracje kulturą introwertycznych nerdów czy silących się na wyjątkowość hipsterów. Niekiedy można mieć wrażenie, że wyglądają jak kostiumy z filmów Terry’ego Gilliama.
Dla wielu kolekcja jest jednak zbyt awangardowa? Co wy myślicie? Napiszcie w komentarzach!