Piotr Fronczewski, znany aktor filmowy i teatralny otrzymał w sobotę Order Uśmiechu. Jest 986 kawalerem tego wyjątkowego odznaczenia nadawanego na wniosek dzieci.
Odznaczenie wręczył aktorowi rzecznik Praw Dziecka i Kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu Marek Michalak. Następnie, zgodnie z rytuałem, Fronczewski został pasowany różą i musiał wypić puchar soku z cytryny.
Piotr Fronczewski dziękując za wyróżnienie powiedział, że obiecał sobie, iż nie będzie się wzruszał. Ale niestety nie udało się. Jestem bardzo wzruszony, bardzo dziękuję. Należę do ludzi do ludzi, którzy są zdania, że im się specjalnie nic nie należy. Mam taką naturę i nie zamierzam z tym walczyć - mówił. Z tym śmiechem jest bardzo dziwnie w naszej ludzkiej naturze. To jest swego rodzaju dar i tajemnica, ponieważ nie wszyscy potrafią się śmiać. Podejrzewam, że tacy ludzie są trochę mniej zabawni, może troszkę smutniejsi, może troszkę ubożsi - zauważył aktor. Ja niestety powoli zaliczam się do tych ludzi, którzy rzadziej się śmieją, ponieważ coraz więcej rzeczy mnie śmieszy, natomiast coraz mniej chce mi się śmiać - dodał. Zachęcił też dzieci, żeby się śmiały, a dorosłym poradził, żeby śmiali się jak najdłużej.
Order Uśmiechu jest nadawany na wniosek dzieci od 45 lat. Od 1979 roku Order ma rangę międzynarodową, nadaną przez ONZ. Dotychczas uhonorowano nim blisko tysiąc osób na świecie. Kawalerami orderu są m.in. papież Jan Paweł II, Dalajlama, Irena Sendlerowa.
(mn)
