Cyrk Monty Pythona napisał nową piosenkę. Legendarni brytyjscy satyrycy tym razem wzięli na warsztat "słit focie", za którymi nie przepadają. Eric Idle i John Cleese byli gośćmi popularnego amerykańskiego programu Conana O’Briena typu talk-show, który oglądają miliony widzów. Zgodzili się zaprezentować nową piosenkę.
Satyrycy podkreślili, że powstała z potrzeby serca. Znawcy twórczości cyrku Monty Pythona powinni natychmiast rozpoznać znajome akordy i intonację. Niezmienne jest także poczucie humoru: "Cholerne słit focie, musisz się uśmiechać jak wariat, żeby jakiś nieznajomy mógł zrobić Ci zdjęcie" - skarży się z przymrużeniem oka Eric Idle, sugerując podczas wykonania, by przenośne statywy do telefonów komórkowych schować tam, gdzie nie dochodzi światło.
Używa przy tym bardziej dosadnego określenia. Obaj panowie podczas rozmowy z gospodarzem programu zachowują swój stary, obrazoburczy styl, wiedząc, że ich fani dużo im wybaczą.
Poruszając temat uciążliwej sławy, John Cleese zdradza: "Kiedy ludzie proszą mnie o słit focie, mówię im, że nie, dziękuję, ale facet obok na pewno chętnie to dla nich zrobi". Występując w amerykańskiej telewizji sędziwi już panowie utwierdzili fanów cyrku Monty Pythona, że są jak dobre wino - im starsi tym lepsi.
(łł)