Nie żyje Jan "Yach" Paszkiewicz, reżyser i twórca Festiwalu Polskich Wideoklipów Yach Film oraz członek Akademii Fonograficznej ZPAV. Paszkiewicz nakręcił ponad 400 teledysków, nazywany był ojcem polskiego teledysku. Artysta miał 59 lat.
Informację o śmierci Jana "Yacha" Paszkiewicza zamieszczono na profilu Festiwalu Polskich Wideoklipów YACH FILM na Facebooku.
Yach Paszkiewicz zmarł po ciężkiej chorobie - poinformowała PAP Beata Dunajewska, która współpracowała z artystą oraz jego nieżyjącą żoną Magdaleną Kunicką-Paszkiewicz w latach 90. jako producentka i reżyserka programów m.in. w TVP Gdańsk. Jest mi strasznie smutno, bo to był kawał mojego życia i to tego najfajniejszego - dodała.
Gdyby nie teledyski Yacha to być może historia współczesnego polskiego rocka po 1990 r. wyglądałaby zupełnie inaczej. Przecież tak naprawdę np. najlepsze teledyski Kazika Staszewskiego i Kultu były autorstwa Yacha - oceniła Dunajewska.
Współpracował m.in. z takimi wykonawcami jak: De Mono, Kult, Kazik Staszewski, Apteka, Maciej Maleńczuk, Wojciech Waglewski, Golden Life, Hey, Budka Suflera, Big Day, Formacja Nieżywych Schabuff, Bielizna, Big Cyc, Czarno-Czarni oraz Majka Jeżowska.
Był twórcą Festiwalu Polskich Widoklipów Yach Film, którego najważniejszym punktem jest konkurs, w którym wybierany jest najlepszy polski wideoklip wyprodukowany w ciągu dwunastu miesięcy poprzedzających festiwal. Oprócz głównej nagrody - Grand Prix - przyznawane są także wyróżnienia w takich kategoriach jak: reżyseria, montaż, zdjęcia, scenariusz, plastyczna aranżacja przestrzeni, kreacja aktorska, animacja, Drewniany Yach oraz CyberYach. Imprezę organizowano w Bydgoszczy, Gdańsku, a ostatnia - 26. edycja - odbyła się kilka dni temu w Opolu.
(ł)