Kolejka złaknionych autografu Sławomira Mrożka ciągnęła się przez całe piętro warszwskiego Empiku Junior. Mrożek podpisywał wydany właśnie tom swojej korespondencji ze Stanisławem Lemem, ale także starsze książki.

Pisarz, na co dzień mieszkający w Nicei i rzadko odwiedzający Polskę, przyjechał w związku z wydaniem tomu jego korespondencji ze Stanisławem Lemem. Dla łowców autografów była to pierwsza od lat okazja do zdobycia cennego podpisu. W czasach, gdy stan zdrowia pozwalał jeszcze pisarzowi na uczestniczenie w targach książki, to właśnie do niego ustawiały się najdłuższe kolejki. Bywało, że na Międzynarodowych Targach Książki w Warszawie paraliżowały one na całe godziny ruch między stoiskami.

"Listy" Stanisława Lema i Sławomira Mrożka to korespondencja dwóch najbardziej znanych na świecie polskich pisarzy. Lem i Mrożek przez wiele lat byli przyjaciółmi i pisali do siebie listy nie tylko o literaturze, nie tylko o wielkiej polityce, ale i codzienności, a zwłaszcza samochodach, których byli wielkimi miłośnikami. Mnóstwo w tej korespondencji słownych gier i żartów.