Najnowszy film laureata Złotej Palmy, Nanniego Morettiego "Habemus Papam - mamy papieża" z sukcesem zadebiutował we francuskich kinach. Film znalazł się na trzecim miejscu w box office, zaraz za "To tylko seks" i "Oszukać przeznaczenie 5".
"Habemus Papam - mamy papieża" ma szansę stać się jednym z najbardziej kasowych europejskich filmów, wyświetlanych we Francji w tym roku. Prasa francuska okrzyknęła przewrotną komedię o papieżu, który nie chciał zostać papieżem, arcydziełem i najlepszym filmem Morettiego. On sam nie szczędzi również zachwytów dla doskonałej kreacji Jerzego Stuhra w roli rzecznika Watykanu.
Nowy film Nanniego Morettiego to niezwykła historia człowieka, który został papieżem wbrew swojej woli. Nowy papież...nie chce być papieżem. Sytuacja grozi wielkim, światowym skandalem. Jedynymi osobami, które mogą mu zaradzić są Rajski, Polak będący od lat rzecznikiem stolicy apostolskiej i wybitny profesor psychiatrii (w tej roli sam reżyser), który ma "wyleczyć" papieża. "Habemus Papam - mamy papieża" w polskich kinach od 28 października.