Brad Pitt jest znów na okładkach plotkarskich gazet. A to za sprawą zdjęć, na których 56-letni gwiazdor Hollywood widnieje z niemiecką topmodelką o polskich korzeniach. Chodzi o 27-letnią Nicole Poturalski. Jak pisze niemiecki "Bild", pikanterii sprawie dodaje fakt, że niemiecka piękność jest mężatką. Jej mężem jest znany berliński restaurator Roland Mary. Para ma 7-letniego syna Emila.
Brad Pitt spędza wakacje na południu Francji w towarzystwie niemieckiej modelki Nicole Poturalski. Para była widziana na lotnisku Le Castellet - pisze magazyn "People". Pitt ma na południu Francji posiadłość Chateau Miraval, którą kupił w 2011 roku z byłą dziś już żoną Angeliną Jolie.
Według pisma, para była widziana razem już wcześniej - podczas występu Kanye’a Westa w listopadzie 2019 roku w Los Angeles.
Nicole Poturalski jest niemiecką topmodelką. Była na okładkach takich magazynów mody jak "Harper’s Bazaar", "Grazia", "Cosmopolitan", "Marie Claire" czy niemieckiego "Elle". Pracowała na wybiegach w Paryżu, Mediolanie czy Nowym Jorku.
Dorastała w górniczym mieście Bergmaken niedaleko Dusseldorfu. Jak pisze niemiecki "Bild", po rozwodzie rodziców - Agnieszki i Janusza - wraz z mamą i siostrą żyła w mieszkaniu z 2 sypialniami. Chodziła do oddalonej o kilkaset metrów od domu szkoły i jako dziecka marzyła o tym, by zostać biologiem morskim.
Została odkryta przed agenta w 2003 roku podczas pobytu w podparyskim Disneylandzie. W wieku 13 lat rozpoczęła karierę modelki.
"Bild" pisze, że 27-letnia modelka utrzymuje bliskie relacje z dziadkami, którzy mieszkają w sąsiednim miasteczku Unna Massen. Jej dziadek Stanisław przyjechał do pracy w Zagłębiu Ruhry ponad 30 lat temu.
Kiedy Nicole miała 19 lat, rodzina przeniosła się do Berlina. To wtedy poznała swojego męża 68-letniego dziś Rolanda Mary, właściciela topowej restauracji Borchardt.
Mimo 40 lat różnicy wieku para wzięła ślub. Mają 7-letniego syna Emila.
Według "Bilda", Brad Pitt bywał wraz z Quentinem Tarrantino w restauracji Borchardt podczas kręcenie filmu "Bękarty wojny" w 2009 roku.
