Była symbolem emancypacji, aktorską gwiazdą, do której wzdychało pół świata. Ale dopiero porzucenie kariery na rzecz walki o prawa zwierząt nadało jej życiu prawdziwy sens. „Oddałam młodość mężczyznom. Mądrość oddam zwierzętom” – stwierdziła. Brigitte Bardot kończy w sobotę 90 lat.
Andy Warhol mówił, że jest jedną z pierwszych prawdziwie nowoczesnych kobiet, które traktowały mężczyzn jak "obiekty, kupując ich i wyrzucając".
Dzisiaj Brigitte Bardot obchodzi 90. urodziny.
Brigitte Anne Marie Bardot urodziła się 28 września 1934 r. w dobrze sytuowanej, paryskiej rodzinie. Jej tata Louis Bardot był inżynierem pasjonującym się poezją, fotografią i kinem. Mama Anne-Marie – miłośniczką mody i baletu brylującą na salonach.
Oboje przykładali wielką wagę do wychowania Brigitte i jej młodszej siostry Marie-Jeanne. Uczyli córek zasad savoir-vivre'u, śledzili ich postępy w nauce, decydowali, z kim mogą się przyjaźnić, i karcili za nieposłuszeństwa. Brigitte była tą bardziej buntowniczą dziewczynką, która często narażała się na rodzicielski gniew.
Chcąc naprawić relację z matką, zgodziła się, by ta zapisała ją na lekcje baletu. Szybko okazało się, że ma prawdziwy talent i z powodzeniem mogłaby tańczyć zawodowo. Jednak Brigitte nigdy nie była zainteresowana życiem w ścisłej dyscyplinie. Balet zapewnił jej piękną, elegancką postawę i świadomość własnego ciała, które przydały się jej w branży modowej.
Wcześniej brakowało jej pewności siebie. "Zawsze uważałam, że nie jestem wystarczająco dobra. Teraz, kiedy spoglądam wstecz, myślę, że byłam całkiem ładną dziewczyną. Natomiast wtedy w ogóle nie zdawałam sobie z tego sprawy" - przyznała po latach.