Ponad 5 promili alkoholu w organizmie, miał mężczyzna podejrzewany o podwójne zabójstwo w Nowym Stawie koło Malborka. Wczoraj wieczorem w stanie zagrożenia życia trafił do szpitala. Wcześniej miał zabić dwie kobiety.

Według wstępnych ustaleń policji i prokuratury ofiary to była konkubina oraz siostra zatrzymanego mężczyzny. 44-latka i i o sześć lat starsza od niej druga kobieta, zginęły prawdopodobnie od ciosów nożem. Jaki był powód? To wyjaśniać będzie policja.

Wczoraj z 51-letnim Tomaszem P. - podejrzewanym o dokonanie podwójnego zabójstwa - nie było możliwości kontaktu.


Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna po dokonaniu zbrodni, wyszedł do jednego ze sklepów i kupił butelkę alkoholu. Wypił i zasnął. Wcześniej miał powiedzieć ekspedientce, o tym, co zrobił. Kobieta wezwała policję. W mieszkaniu funkcjonariusze odnaleźli dwa ciała.

Tomasz P. musiał trafić do szpitala, gdzie jest dozorowany. Badania wykazały, że w organizmie miał ponad 5 promili alkoholu.  

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.