Około 2-miesięczną samicę znaleźli leśnicy w bieszczadzkich lasach. W pobliżu wyczerpanego i wygłodniałego zwierzęcia nie było śladów obecności jego matki - co zdaniem specjalistów - może świadczyć o tym, że zostało ono porzucone. Niedźwiedzia brunatnego przywieziono do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu