Lublin za czasów trybunalskich był jednym z ważniejszych ośrodków kupieckich w Rzeczypospolitej. Potrzebne były składy na towary. Początkowo jednokondygnacyjne piwnice, z czasem przestały wystarczać. Właściciele kamienic zaczęli więc je pogłębiać. W ten sposób nawet 3-4 kondygnacje w głąb. Z czasem utworzyło to labirynt podziemnych korytarzy, na głębokości nawet kilkunastu metrów pod ziemią. Nikt nigdy nie zmierzył długości podziemnych korytarzy, ale mogą to być nawet dziesiątki kilometrów. Do obejrzenie jest niespełna 300 metrów.