Według najnowszych prognoz dwóch wiodących agencji socjologicznych po niedzielnych wyborach parlamentarnych w Bułgarii na pierwszym miejscu znajduje się centroprawicowa koalicja GERB, druga jest również centroprawicowa koalicja Kontynuujemy Zmiany – Demokratyczna Bułgaria. Względem wcześniejszych prognoz oba ugrupowania zamieniły się miejscami.
Agencja Alpha Research na podstawie 100 proc. obliczonych protokołów podała, że ugrupowanie byłego premiera Bojko Borisowa prowadzi z około 26 proc. głosów, za nią z ok. 25 proc. jest koalicja byłego premiera Kiriła Petkowa Kontynuujemy Zmiany - Demokratyczna Bułgaria.
Ostatnie obliczenia wskazują na zmianę i na trzecim miejscu - nacjonalistyczna partia Wazrażdane (13,3 proc.) wyprzedziła o 0,3 proc. turecki Ruch na rzecz Praw i Swobód.
Piątą siłą jest lewicowa Bułgarska Partia Socjalistyczna z 9 proc. głosów.
Gallup Int. Bolkan również stawia GERB na pierwszym miejscu z jednym punktem procentowym przed formacją Petkowa.
Centralna Komisja Wyborcza wciąż nie publikowała żadnych danych. Prawdopodobnie pierwsze oficjalne wyniki ukażą się w poniedziałek rano. Obserwatorzy nie wykluczają kolejnych zmian ze względu na niewielkie różnice między partiami.
Frekwencja w niedzielę nie różni się od tej w poprzednich wyborach z października 2022 roku - dwie godziny przed końcem głosowania wyniosła ona według Centralnej Komisji Wyborczej około 30 proc. Wiceprzewodnicząca CKW Rosica Matewa poinformowała, że nie odnotowano naruszeń, które mogłyby wpłynąć na wynik głosowania. Analogiczne stanowisko opublikowało również MSW Bułgarii.
Prezydent Bułgarii Rumen Radew poinformował, że nie będzie zwlekał ze zwołaniem nowego parlamentu po opublikowaniu ostatecznych wyników wyborów, co ma nastąpić 6 kwietnia.
Decyzję o rozwiązaniu parlamentu i wyznaczeniu kolejnych - piątych w ciągu dwóch lat - wyborów parlamentarnych prezydent Radew ogłosił w styczniu 2023 roku.