MasterCard chce zrezygnować z tradycyjnego kodu pin, czy hasła. Ma umożliwić swoim klientom zatwierdzanie mobilnych płatności zdjęciami „selfie”.
Na razie wiadomo, że technologia ma zostać wdrożona w płatnościach online. Zgodziły się na nie duże banki z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii i z niektórych krajów Europy. Za pierwsze zakupy "selfie" albo odciskiem palca, bo też ma być wprowadzona taka opcja, zapłacimy już w tym roku.
Czy taka forma płacenia będzie w przyszłości popularna? Czy zastąpi w sklepach uwierzytelnianie pinem? Szefowie MasterCard twierdzą, że za pięć lat będzie to codzienność. Ma to być przede wszystkim bezpieczniejsze niż obecne metody płacenia.
MasterCard zapowiada, że osoby, które będą chciały płacić w ten sposób będą musiały pobrać specjalną aplikację, za pomocą której będą robić zdjęcia. Oczywiście pojawia się wiele pytań. Czy ktoś mając nasze zdjęcie nie będzie mógł go wykorzystać do zakupów, czy nie będzie problemów, gdy zrobimy zdjęcie w gorszym oświetleniu?
Płacenie zdjęciem czy odciskiem palca to nie jedyna nowość w takich systemach. Firmy pracują już m.in. nad uwierzytelnianiem głosowym, czy nawet monitorowaniem pracy serca. Brzmi to trochę jak z filmów sci-fi, ale być może już w niedalekiej przyszłości podchodząc do kasy nie będziemy musieli niczego podawać, ani robić zdjęcia. Wyposażona w specjalne czujniki i kamery kasa sama nas pozna i zaakceptuje nasze zakupy.
(mn)