Ukraiński kapitan statku-hotelu Jurij C., który pod koniec maja 2019 r. spowodował katastrofę na Dunaju w Budapeszcie, został we wtorek skazany na 5,5 roku więzienia - poinformowały węgierskie media. W wyniku staranowania mniejszego statku wycieczkowego zginęło wówczas prawie 30 turystów z Korei Południowej.
Sąd rejonowy w Peszcie skazał obywatela Ukrainy Jurija C. na 5,5 roku pozbawienia wolności za lekkomyślne narażenie na niebezpieczeństwo pasażerów transportu wodnego. Jednocześnie został on uniewinniony od 35 zarzutów nieudzielenia pomocy.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura od razu wniosła o zaostrzenie kary i uwzględnienie zarzutów o nieudzielenie pomocy. Z kolei pozwany wniósł o uznanie go za niewinnego spowodowania wypadku.
Statek-hotel Viking Sigyn, którego kapitanem był wówczas 64-letni Jurij C., zderzył się 29 maja 2019 r. wieczorem z mniejszym statkiem wycieczkowym Hableany (węg. Syrenka), najeżdżając na niego pod przęsłem mostu Małgorzaty na Dunaju. Mały statek przewrócił się i błyskawicznie zatonął. Na jego pokładzie znajdowało się 35 osób: 33 turystów z Korei Południowej i dwuosobowa węgierska załoga.
Siedem osób zostało uratowanych, a 27 pasażerów zginęło; jedną osobę uznaje się za zaginioną.
Zatonięcie statku Hableany to największa od 50 lat tego rodzaju katastrofa na Dunaju, najdłuższej rzece Europy.