Półtora roku więzienia dla trojga oskarżonych o werbunek kurierów oraz o przemyt kokainy w żołądkach z Ameryki Południowej do Europy. Taki wyrok wydał olsztyński sąd. Oskarżeni poddali się dobrowolnie karze, a na jej wysokość zgodził się prokurator.
Dwaj mężczyźni i kobieta odpowiadali za przemyt w żołądkach kokainy z krajów Ameryki Południowej do Holandii w 2004 i 2005 roku. Kurierami były najczęściej osoby bezrobotne, w trudnej sytuacji materialnej z okolic Kętrzyna i Mrągowa.
Za jeden kurs kurier dostawał 1,5 tysiąca euro. Oskarżeni przewieźli kilka kilogramów narkotyków, a taką ilość można podzielić między kilka tysięcy narkomanów.
Sprawa przemytu narkotyków w przewodach pokarmowych wyszła na jaw, gdy u jednego z kurierów kapsułki w żołądku zaczęły pękać. Mężczyzna, który o mało nie przypłacił tego życiem, trafił na stół operacyjny; lekarze wyciągnęli z jego żołądka ponad 40 kapsuł wypełnionych kokainą.