8 kilogramów wysokiej jakości kokainy odkryli na brytyjskim statku policjanci z Centralnego Biura Śledczego w Gdańsku – dowiedziało się RMF. Na czarnym rynku narkotyki warte są milion złotych. Na razie nikogo nie zatrzymano.
Statek przypłynął do Polski z Ekwadoru, po kilku dniach pobytu w Gdańsku miał płynąć do jednego z rosyjskich portów. Spokojny rejs „zakłócili” polscy policjanci: gdy jednostka zacumowała w porcie, na pokład natychmiast weszli policjanci z psami.
Specjalnie szkolone zwierzęta szybko znalazły narkotyki: niewielkie paczki kokainy były schowane w pomieszczeniu agregatów statku. Cała akcja – jak się dowiedzieliśmy - była szczegółowo zaplanowana. Załoga została przesłuchana, nikogo nie zatrzymano, bo kokainę ukryto na brytyjskim statku prawdopodobnie bez wiedzy załogi.
Według naszych informacji, przemyt zorganizowali rezydenci polskich gangów w Ameryce Południowej. Od dłuższego czasu polskie grupy przestępcze właśnie tam zaopatrują się w narkotyki. W Polsce miał je odebrać kurier, później miały być rozprowadzane w całym kraju (tak czysta kokaina nie znajduje nabywców na Wschodzie).
Jak udało nam się dowiedzieć, w najbliższych dniach dojdzie do pierwszych aresztowań. Polska współpracuje w tej sprawie z Ekwadorczykami. "Ekwadorski szlak" był jednym z największych, odkrytych dotąd przez polskie organa ścigania.
08:45