Około 10 kilometrów od Parku Olimpijskiego, w którym odbędzie się dziś ceremonia zamknięcia igrzysk w Londynie, wybuchł wielki pożar. Z ogniem walczy tam ponad 200 strażaków. Zapewniają oni, że żaden z obiektów olimpijskich nie jest zagrożony.
Pożar wybuchł w zakładzie utylizacji odpadów w Dagenham we wschodnim Londynie. W ogniu stoi cały parterowy budynek, a nad dzielnicą unoszą się kłęby dymu. Na razie nie ma żadnych informacji o ewentualnych ofiarach.
BBC podkreśla, że pożar w Dagenham to największy od wielu lat tego typu wypadek w brytyjskiej stolicy.
Ostatni głośny pożar w Londynie miał miejsce w listopadzie 2009 w południowo-wschodniej części miasta. Ogień, który pojawił się na placu budowy w pobliżu ulic Sumner Road i Rosemary Road, przeniósł się wtedy na kilka pobliskich budynków mieszkalnych. Ewakuowano wtedy 150 osób, jedna z nich trafiła do szpitala.