Większość ofiar serii krwawych zamachów terrorystycznych w Paryżu miała od 20 do 30 lat – donoszą francuskie media powołując się na źródła policyjne. Łącznie zginęło co najmniej 129 osób, a około 350 zostało rannych.
Eksperci są zgodni, że terroryści wybrali miejsca najbardziej zatłoczone - tak się jednak składa, że byli tam głównie młodzi ludzie. W znanym klubie "Bataclan", gdzie m.in. doszło do ataku, organizowane są głównie koncerty rockowe. Tym razem odbywał się tam występ amerykańskiej grupy "Eagles of Death Metal".
Podobnie z ostrzelanymi barami i restauracjami, które znajdują się w dzielnicach zamieszkiwanych przez wielu młodych ludzi.
Zatrzymano już sześciu członków rodziny 31-letniego Francuza pochodzącego z imigranckiej rodziny, który był jednym ze sprawców ataku na sale koncertową "Bataclan". Wszyscy twierdzą jednak, że już od dłuższego czasu nie mieli z nim kontaktów - tym bardziej, że nie mieszkał w podparyskim getcie, z którego pochodził, tylko w mieście Chartres.
(mal)