Komisja ds. handlu międzynarodowego Parlamentu Europejskiego wydała zgodę na przedłużenie o rok umowy o bezcłowym handlu żywnością z Ukrainą. Dokument zawiera wywalczone między innymi przez Polskę większe ograniczenia w ukraińskim imporcie.
Obecna umowa handlowa z Ukrainą musi wejść w życie przed 5 czerwca 2024 roku (gdy wygasa obecna umowa), by nie było "luki prawnej" w wymianie handlowej między UE a Ukrainą.
Ostatecznie Parlament Europejski zatwierdzi tę umowę na sesji plenarnej 24 kwietnia - jest to ostatnia sesja w tej kadencji europarlamentu.
Później ponownie swoją zgodę wyrazić ma Rada Unii Europejskiej. Umowa wejdzie w życie 6 czerwca 2024 roku na okres jednego roku.
Przedłużenie umowy UE z Ukrainą wywoływało protesty rolników i dzięki naciskom Polski i Francji udało się wprowadzić większe ograniczenia w ukraińskim imporcie towarów rolnych, między innymi poprzez uwzględnienie połowy roku 2021 - a więc czasu przed rozpoczęciem pełnoskalowej wojny Rosji z Ukrainą - jako okresu referencyjnego do wyliczania kwot importowych. Ograniczenia będą dotyczyć jaj, drobiu, cukru, owsa, kasz, kukurydzy i miodu.
Ponadto, jeżeli ukraiński import wywoła zakłócenia nawet na rynku tylko jednego kraju, uruchamiany będzie hamulec bezpieczeństwa.
W czwartek, 7 marca, odbyło się głosowanie w Komisji Handlu Międzynarodowego Parlamentu Europejskiego (INTA) w sprawie umowy handlowej Unii Europejskiej z Ukrainą. Podczas obrad INTA odrzucone zostały poprawki Komisji Europejskiej wprowadzone w związku z protestami polskich rolników.
Kilka dni później, podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w środę, 13 marca, niespodziewanie przeszły poprawki w sprawie umowy złożone przez europosła Andrzeja Halickiego. Po dzisiejszym przyjęciu mojej poprawki mam już pewność, że ostateczny kształt umowy z Ukrainą będzie korzystniejszy - mówił wówczas w rozmowie z korespondentką RMF FM w Brukseli Katarzyną Szymańską-Borginon.
Przedłużenie umowy handlowej Unii Europejskiej i Ukrainy było również jednym z tematów unijnego szczytu, który odbył się w marcu. Uczestniczył w nim m.in. premier Donald Tusk.
Jak dowiedziała się pod koniec marca dziennikarka RMF FM, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała wówczas przywódcom państw członkowskich UE, że KE po raz ostatni przedłuża umowę o bezcłowym handlu.