W prowincji Wan na wschodzie Turcji ziemia zatrzęsła się z siłą 5,4 w skali Richtera. Był to wstrząs wtórny po niedzielnym trzęsieniu o sile 7,2, w którym - według najnowszych danych - zginęły co najmniej 432 osoby.
Według sejsmologów z tureckiego Instytutu Kandilli, zajmującego się badaniem trzęsień ziemi, epicentrum wtorkowego wstrząsu wtórnego znajdowało się w Degirmenozu, między miastami Wan i Ercis.
Waśnie 75-tysięczne Ercis najbardziej ucierpiało w wyniku niedzielnego trzęsienia. Trwa tam akcja ratownicza. We wtorek spod gruzów uratowano tam m.in. dwutygodniową dziewczynkę. W rejonie dotkniętym trzęsieniem pracuje 87 ekip ratowniczych i pierwszej pomocy - łącznie koło 4 tys. ludzi, wysłanych tam przez władze tureckie i różne organizacje.
Są obawy, że w rejonie nawiedzonym trzęsieniem pod gruzami mogą się jeszcze znajdować setki, a może i tysiące ludzi.
Brak informacji o skutkach wtorkowego wstrząsu wtórnego