Rosyjski parlament znowu zaostrzył kary dla tych, którzy łamią prawo. Za obrazę uczuć religijnych Rosjanom grozić będą aż trzy lata więzienia.
Oświadczenie o konieczności zmiany prawa Duma przyjęła bez dyskusji. Nowe prawo pozwoli karać także za niszczenie symboli religijnych.
Zmiany prawa domagała się prawosławna cerkiew, bo w Rosji wciąż wrze po głośnej sprawie Pussy Riot. 21 lutego pięć kobiet w kolorowych kominiarkach wykonało w moskiewskiej świątyni utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Kilka dni później aresztowano trzy z nich. 22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 24-letnia Maria Alochina i 29-letnia Jekatierina Samucewicz zostały uznane za winne "chuligaństwa motywowanego nienawiścią religijną" i skazane na dwa lata więzienia.
W ostatnich miesiącach rosyjski parlament przyjął szereg ustaw, które obrońcy praw człowieka uznają za ograniczenia swobody działalności społecznej i politycznej. Przepisy te m.in. nadają organizacjom pozarządowym korzystającym z grantów zagranicznych status "agentów zagranicznych", zaostrzają kary za uczestnictwo w nielegalnych protestach oraz za oszczerstwo, które - z wykroczenia - stało się znów przestępstwem.