Ciało Slobodana Miloszevicia jest już w Belgradzie; samolot, wiozący trumnę byłego prezydenta Jugosławii, wylądował po południu w stolicy Serbii. Pogrzeb Miloszevicia, który zmarł w sobotę w haskim więzieniu, odbędzie się za trzy dni w jego rodzinnym mieście -Pożarewacu.
Trumna z ciałem byłego jugosłowiańskiego przywódcy Slobodana Miloszevicia zostanie przed pogrzebem wystawiona w kwaterach głównych serbskiej partii socjalistycznej, na centralnym placu w Belgradzie.
Nie ma żadnych wątpliwości, że na pogrzeb przyjdą tysiące ludzi - uważa jeden z przedstawicieli serbskiej partii. Sugeruje, że pogrzeb Miloszevicia może się odbyć w sobotę - najprawdopodobniej w jego rodzinnym mieście - Pożarevacu.
Wczoraj Trybunał w Hadze oficjalnie zamknął rozpoczęty ponad cztery lata temu proces Miloszevicia o zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo. Śmierć Miloszevici oznacza zakończenie procesu - ogłosił przewodniczący posiedzeniu sędzia Patrick Robinson.
Slobodan Miloszević, były prezydent Jugosławii, od 2002 roku sądzony przed Trybunałem w Hadze za zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo, został w sobotę znaleziony martwy w swojej celi.
Sekcja zwłok wykazała, że zmarł na zawał serca. Jednak jeden z toksykologów sugerował, że dyktator mógł sam zażywać pewne leki, by wpłynąć na pogorszenie swojego stanu zdrowia i zmusić Hagę do zezwolenia mu na wyjazd do Moskwy. Z Rosji napływały głosy, że polityk mógł zostać otruty. Jednak teraz rosyjscy lekarze potwierdzili, że Miloszević zmarł na zawał serca