Donald Trump wyznaczył w niedzielę biznesmena z podwójnym obywatelstwem - amerykańskim i libańskim - Massada Boulosa na swojego doradcę ds. arabskich i bliskowschodnich. Swoje oświadczenie prezydent elekt zamieścił na własnym medium społecznościowym Truth Social.
Biznesmen podczas amerykańskiej kampanii prezydenckiej odbył wiele spotkań z przywódcami ze świata arabskiego. Prywatnie Massad Boulos jest teściem córki Donalda Trumpa, Tiffany.
Agencja Reutera zwróciła uwagę na szerokie relacje, jakie Boulos ma w świecie arabskim. Ponadto biznesmen jest w bliskim kontakcie ze stronami sporu politycznego w Libanie, który od wielu dekad jest źródłem konfliktów w tym kraju.
Według anonimowych źródeł Reutersa, które rozmawiały w ostatnim czasie z przyszłym doradcą Trumpa, szczególnie ważne są znajomości biznesmena w libańskim Hezbollahu, ponieważ ta szyicka organizacja wspierana przez Iran ma bardzo silną pozycje w instytucjach politycznych Libanu.
Boulos jest znajomym Sulajmana Antoine'a Farandżijji, chrześcijańskiego sojusznika Hezbollahu, który jest kandydatem na urząd prezydenta Libanu. Ponadto Boulos jest w bliskich kontaktach z chrześcijańską partią Siły Libańskie, będącą z kolei siłą opozycyjną wobec Hezbollahu.
Oprócz zalety, jaką są znajomości w świecie arabskim, Boulos był też ważnym elementem sukcesu Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich - zaznaczył Reuters. Jego zaangażowanie u boku mniejszości muzułmańskiej w stanach wahadłowych, głównie Pensylwanii i Michigan, pomogło Trumpowi zdobyć poparcie tej prawie 300 tys. mniejszości.
W wyborach w 2020 roku muzułmanie zagłosowali na Joe Bidena, co pomogło mu pokonać Trumpa.
Libańsko-amerykański biznesmen to już drugi teść, którego Trump wybrał do swojej administracji. W sobotę prezydent elekt wyznaczył Charlesa Kushnera na ambasadora USA we Francji. Kushner jest ojcem zięcia Trumpa - Jareda Kushnera.