Szwedzki statek "Finnbrich" zatonął na Bałtyku między wyspami Oland i Gotlandia. Uratowano 13 z 14 członków załogi. Nie wiadomo, co stało się z jednym marynarzem. Akcję ratunkową utrudnia szalejący na morzu sztorm.
Statek, przewożący kontenery i naczepy samochodów ciężarowych, przewrócił się na burtę. Załoga nie zdążyła wsiąść na tratwy ratunkowe.
Wysłane na pomoc helikoptery i jednostki ratunkowe nie mogły od razu zabrać ludzi z tonącego statku, bo na morzu szaleje potężny sztorm – wysokość fali sięga 5 metrów.
156-metrowa jednostka płynęła z Finlandii do Danii. Na pokładzie było 4 Szwedów i 10 Filipińczyków. Statek przewrócił się i zatonął prawdopodobnie dlatego, że z powodu sztormu przesunął się przewożony na pokładzie ładunek.