Co najmniej 6 osób zginęło, a 8 zostało rannych w pożarze spowodowanym wybuchem butli gazowych w ogrzewaczach. Do tragedii doszło w Moście w północnych Czechach w restauracji "Kojot". 30 osób zostało ewakuowanych. Informacje przekazały w niedzielę rano lokalne służby ratunkowe.
Sześć osób zginęło w pożarze w restauracji w Moście na północy Czech.
Na miejscu pożaru interweniowało 10 zespołów ratownictwa medycznego oraz załogi kilkunastu wozów strażackich. Ściągnięto śmigłowiec do transportu rannych.
Strażacy i policja potwierdzili śmierć 6 osób. 8 osób jest rannych. Z poszkodowanych 6 osób jest w stanie ciężkim, 2 w stanie umiarkowanym. 5 z nich przetransportowano do specjalistycznej kliniki leczenia oparzeń w Pradze. Z restauracji "Kojot" ewakuowano około 30 osób.
Prewencyjnie ewakuowano też mieszkańców sąsiedniej posesji.Widać było, że budynek restauracji, a także drugi sąsiadujący z nim, były osmalone od płomieni do wysokości dwóch, trzech metrów.
Dal zbry z msta ZDE pic.twitter.com/cC59IxLJJN
CT24ziveJanuary 12, 2025
Według pierwszych informacji świadków w lokalu doszło do wybuchu butli gazowych. Najprawdopodobniej mogły eksplodować te ze specjalnych ogrzewaczy gazowych. Potwierdziły to służby: "Doszło do kilku eksplozji butli z propanem i butanem" - napisano.
Na miejsce ma przyjechać w ciągu dnia minister spraw wewnętrznych Czech Vit Rakuszan. Uruchomiono też specjalny telefon alarmowy: +420 771 509 567.