Cztery osoby zginęły, a jedna została ciężko ranna w strzelaninie, do której doszło w kawiarni w Seattle w amerykańskim stanie Waszyngton. Wcześniej w centrum miasta zabito kobietę. Sprawca zabójstw popełnił samobójstwo.
Wcześniej w centrum miasta uzbrojony napastnik zastrzelił kobietę, a później uciekł jej samochodem. Policja podejrzewa, że za obydwoma atakami stał ten sam mężczyzna.
Późnym popołudniem policja poinformowała, że dotarła do sprawcy strzelaniny. Gdy funkcjonariusze go otoczyli, mężczyzna postrzelił się w głowę. Zmarł w szpitalu.
Nieoficjalnie wiadomo, że zabójca został zidentyfikowany jako Ian Stawicki. Według jego brata, który rozpoznał zdjęcie mężczyzny pokazywane w serwisach informacyjnych, napastnik cierpiał na chorobę psychiczną.
W Seattle ostatnio coraz częściej dochodzi do zabójstw z użyciem broni palnej. Od początku roku zabitych zostało 19 osób - w całym ubiegłym roku tragiczny bilans wyniósł 21 ofiar.