Japońska księżniczka Ayako, najmłodsza córka zmarłego kuzyna cesarza Akihito, poślubiła mężczyznę z gminu Keiego Moriyę. Choć zgodnie z zasadami dworu utraciła przynależność do rodziny cesarskiej, zachowa honorowe funkcje w dwóch organizacjach.
Ceremonia zaślubin 28-letniej księżniczki z 32-letnim pracownikiem firmy logistycznej odbyła się w świątyni Meiji w Tokio. Ayako zjawiła się w świątyni w tradycyjnym stroju dworskim - w czerwonym kimonie, spodniach hakama i z włosami upiętymi w stylu shimada. Moriya czekał tam na nią, ubrany w czarny surdut i szare spodnie w prążki.
Następnie państwo młodzi wymienili się obrączkami, odczytali przysięgę małżeńską i podzielili się kieliszkiem sake, zgodnie z szintoistycznym rytuałem, praktykowanym powszechnie również wśród zwykłych Japończyków. W ceremonii wzięło udział ok. 30 osób, w tym członkowie rodzin - podała japońska prasa.
Jestem szczęśliwa, że tak wielu ludzi mogło świętować (nasze zaślubiny). Postaramy się, aby stać się taką parą, jak moja matka i ojciec - powiedziała dziennikarzom Ayako po uroczystości. Moriya wyraził nadzieję, że wspólnie zbudują "rodzinę pełną radości".
Ayako poznała swojego męża w grudniu 2017 roku, gdy przedstawiła go jej matka, księżniczka Hisako, która od dawna utrzymywała znajomość z rodziną Moriya. W kwietniu Ayako przyjęła oświadczyny mężczyzny. Jak później wyjaśniła, urzekła ją jego życzliwość, bystrość i zdecydowanie.
Był to pierwszy ślub z udziałem członka rodziny cesarskiej od października 2014 roku, gdy starsza siostra Ayako, 30-letnia Noriko, poślubiła 45-letniego szintoistycznego kapłana Kunimaro Sengego. Również zrezygnowała przy tym z monarszych tytułów.
Kobiety z gminu, które poślubiają mężczyzn z rodziny cesarskiej, stają się jej członkami, ale te z rodziny cesarskiej, które wychodzą za mężczyzn z gminu - tracą królewski status. Rodzina cesarska liczy obecnie 18 członków, z czego 13 to kobiety.
W piątek Agencja Dworu Cesarskiego poinformowała, że mimo utraty statusu Ayako zachowa honorowe stanowiska w dwóch organizacjach. Jest to pierwszy taki przypadek w historii japońskiej monarchii - podkreśla prasa.
Zgodnie z prawem dworu księżniczka otrzyma odprawę w wysokości ok. 107 mln jenów (950 tys. dolarów), by utrzymać wysoki standard życia po opuszczeniu rodziny cesarskiej.
Cesarz Akihito zapowiedział, że z powodu obaw o stan zdrowia w przyszłym roku abdykuje, a jego miejsce na chryzantemowym tronie ma 1 maja zająć książę Naruhito. Po ustąpieniu Akihito i cesarzowa Michiko nie będą wykonywać funkcji publicznych - zapowiedziano.
(mpw)