Niedźwiedzica z dwójką małych niedźwiadków zginęła na autostradzie na Słowacji. Prawdopodobnie potrąciła je ciężarówka, ale nikt tego nie zgłosił. Drapieżniki chciały przejść na drugą stronę drogi.
Martwe niedźwiedzie znaleziono na poboczu autostrady D1 w pobliżu Liptowskiego Petra. Autostrada ta oddziela Niskie Tatry od Tatr Zachodnich.
Niedźwiedzica miała około 9 lat i ważyła 140 kg, dwa małe niedźwiadki miały zaledwie pół roku. Przedostały się pod siatką ogradzającą autostradę, ale miały problem z pokonaniem betonowej przegrody między pasami ruchu.
Wtedy prawdopodobnie doszło do zderzenia z ciężarówką. Kierowca nikogo o tym zdarzeniu nie poinformował.
Jak podkreślają słowackie media, na autostradzie w miejscu, gdzie doszło do wypadku, nie ma żadnych korytarzy migracyjnych dla zwierząt.