Z tunelu foliowego w Grabowskiej Woli (Mazowieckie) ukradł 300 kg papryki. Warzywa miały posłużyć mu do dalszej sprzedaży. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia. Zarzut kradzieży usłyszał 25-letni radomianin.
Jak przekazała Aneta Wilk z biura prasowego mazowieckiej policji, w nocy na policję zadzwonił mieszkaniec Grabowskiej Woli (gm. Potworów) zgłaszając, że ujął mężczyznę, który kradł z jego tuneli foliowych paprykę.
Funkcjonariusze na miejscu zastali zgłaszającego wraz z ujętym przez niego mężczyzną. Jak ustalili, 25-latek przyjechał w rejon tuneli wypożyczonym samochodem z zamiarem kradzieży papryki. Mężczyzna w ciągu kilku godzin zerwał 300 kg papryki i spakował do samochodu, którym przyjechał. W trakcie pakowania "towaru" do auta, został ujęty przez właściciela tuneli, który od razu wezwał policję. W czasie wykonywanych przez policjantów czynności na miejsce przyjechali znajomi zatrzymanego mężczyzny. Po sprawdzeniu danych osób okazało się, że jeden z nich, 26-latek jest poszukiwany przez policję w Radomiu, jako osoba podejrzana o rozbój - wyjaśniła Aneta Wilk.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w areszcie.
Amator papryki usłyszał już zarzut kradzieży papryki, do którego się przyznał.
Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.