Miło brzmiące słowo może zdecydowanie poprawić zapach – odkryli badacze z uniwersytetu w Oksfordzie. Oznacza to, że róża pod inną nazwą wcale nie pachniałaby tak słodko.
Brytyjscy naukowcy przeprowadzili eksperyment, dając ochotnikom do wąchania zamknięty w fiolce zapach sera cheddar. Jedne fiolki miały właściwy opis: "ser cheddar", inne zaś napis "brudne skarpetki". I mimo, że był to ten sam zapach, w drugim przypadku został określony jako znacznie mniej przyjemny. Wniosek był prosty: to, jak nazywa się dana potrawa może mieć ogromny wpływ na to, czy będzie nam smakować czy nie.