Według australijskich sejsmologów epicentrum wstrząsów o sile ponad sześciu stopni w skali Richtera znajdowało się ok. 300 kilometrów od stolicy Fidżi. Nie ma doniesień o ewentualnych ofiarach lub stratach, sejsmolodzy uspokajają też, że nie ma zagrożenia falą tsunami.
REKLAMA