Rosyjskie władze postanowiły zlikwidować rynek nielegalnych sim kart, których właściciele są anonimowi albo przy kupnie podali fałszywe dane osobowe. W Rosji rocznie sprzedaje się 100 milionów kart do telefonów komórkowych, a połowa z nich z naruszeniem przepisów o rejestracji kupującego.

REKLAMA

Oficjalnie rejestracja kupujących karty ma na celu walkę z terroryzmem i przestępczością. Pomaga to także władzom kontrolować internet i portale społecznościowe. Nie jest tajemnicą, że działacze opozycji obawiając się podsłuchów posługują się takimi nielegalnie kupionymi kartami.

Do niedawna można je było kupić od ulicznych handlarzy. Teraz rosyjska Duma dała 15 dni na zarejestrowanie, potem operatorzy telefonii komórkowej muszą niezarejestrowane karty zablokować.

Ustawa trafiła do Rady Federacji, potem musi ją podpisać prezydent Władimir Putin. Kontrolę nad wypełnieniem ustawy zajmie się Federalna Służba Bezpieczeństwa, która zajmuje się również certyfikowaniem telefonów komórkowych. Żaden z nich nie może być sprzedawany w Rosji bez zgody FSB.

(j.)