Atak na Ośrodek Kultury Muzułmańskiej na warszawskiej Ochocie. Około 2:00 w nocy budynek został obrzucony kamieniami i zdewastowany. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracuje policja, zabezpieczane są ślady. Kamery monitoringu nagrały dwie osoby, które uderzały w szyby cegłami. Ośrodek został zaatakowany po raz drugi w tym miesiącu. Od dłuższego czasu dostawał pogróżki, o czym listownie informował kancelarie Sejmu i Senatu oraz prezydenta, premier i szefa MSWiA.
Powybijane szyby, zniszczone klimatyzatory i zdewastowany ogródek restauracji - tak dziś rano wyglądał Ośrodek Kultury Muzułmańskiej na warszawskiej Ochocie. W nocy budynek został zdewastowany przez nieznanych sprawców.
Do ataku doszło około godziny 2:00. Nikomu nic się nie stało, atakującym nie udało się dostać do środka.
Stłuczone zostały prawie wszystkie szyby w parterowym atrium ośrodka. Wygląda to tak, jakby ktoś rzucał w nie kamieniami z dużą siłą, bądź z bliska uderzył ciężkim przedmiotem - opisywał obraz zniszczeń nasz dziennikarz.
Na miejscu pracują policjanci, którzy dokumentują zniszczenia, robią zdjęcia i zabezpieczają ślady.
Ośrodek jest monitorowany, do ścian przymocowane są co najmniej 4 kamery - dwie z nich skierowane są bezpośrednio na zniszczony fragment, więc nagrania mogą być pomocne przy poszukiwaniach sprawców. Już wiadomo, że kamery zarejestrowały dwie osoby, które obrzucały budynek cegłami.
Jeszcze w czerwcu pracownicy Ośrodka Kultury Muzułmańskiej w Warszawie alarmowali, że może dojść do ataków na muzułmanów w Polsce. Wysłali pismo z prośbą o interwencję m.in. do marszałków Senatu, Sejmu, premier, szefa MSWiA oraz prezydenta.
MSWiA w tej sprawie milczy, a kancelaria Sejmu poprosiła o doprecyzowanie i do tej pory nie odniosła się do sprawy. Odpisała kancelaria Senatu, która podziękowała za zaufanie, ale też wyraziła przekonanie, że obawy pracowników ośrodka się nie ziszczą.
Do ośrodka od dłuższego czasu spływają pogróżki. Cały czas mamy takie wiadomości na skrzynce mailowej, przez telefon, czy komentarze na mediach społecznościowych - powiedział dziennikarzowi RMF FM Ahmad Attal.
Jak się dowiadujemy, ośrodek został zaatakowany drugi raz w ciągu miesiąca, ale tym razem zniszczenia są dużo bardziej poważne.
Od zniszczenia naszego ośrodka jest tylko jeden krok do ataku na ludzi - mówią w rozmowie z RMF FM pracownicy ośrodka.
O komentarz w tej sprawie był pytany w poniedziałek szef MSWiA Marisz Błaszczak. Zwrócił uwagę, że powiadomienie zostało zgłoszone o godz. 6 rano. Ten obiekt jest objęty monitoringiem, jest chroniony przez firmę. Policja zadziałała wtedy, kiedy została powiadomiona. Mamy nadzieję, że sprawcy tego aktu wandalizmu zostaną szybko ujęci - powiedział Błaszczak. Przeczytaj cały artykuł.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.
(j.)