Czy Władimir Putin przekroczył granice przyzwoitości i dobrego smaku? Prezydent, przechadzając się przez plac Soborowy, w pewnym momencie przykucnął przed malutkim chłopcem w wieku przedszkolnym i zaczął z nim rozmawiać. Potem podniósł mu koszulkę i pocałował go w brzuch.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło po zebraniu młodych oficerów i absolwentów szkół wojskowych na Kremlu, kiedy Władimir Putin wracał do swojego gabinetu na skróty, przez wypełniony turystami plac. Przechodząc się wśród tłumu, ściskał dłonie i uśmiechał się. Nagle podszedł do małego chłopca i go pocałował…

W niektórych krajach taki gest mógłby zostać uznany za zbyt ryzykowny i doprowadzić do przekreślenia kariery polityka. W Rosji uznano, że to zwykły gest czułości wobec małego dziecka, bez żadnych podtekstów.