„Zrobimy wszystko, by odnaleźć zabójcę dziennikarki Anny Politkowskiej” – obiecał prezydent Rosji. To pierwsza publiczna wypowiedź Władimira Putina na temat śmierci krytycznej wobec rosyjskich władz dziennikarki. „To było zabójstwo polityczne i wendeta” – stwierdził z kolei Michaił Gorbaczow.
Były prezydent Związku Radzieckiego w wywiadzie dla włoskiej prasy podkreślił, że Politkowska była niewygodna, bo pisała o wojnie w Czeczenii i o korupcji.
Anna Politkowska nie miała tylko jednego wroga. Swą działalność skoncentrowała na Czeczenii, a następnie na korupcji w wojsku i państwie. To w tych dwóch środowiskach należy prowadzić dochodzenie - powiedział Gorbaczow. Były prezydent Związku Radzieckiego złożył hołd dziennikarce, mówiąc, że nigdy nie dała się zastraszyć i nic nie mogło jej powstrzymać przed obnażaniem prawdy. To jasne, że chcieli jej zamknąć usta. I zrobili to - dodał.