Wielki pożar, który wybuchł wczoraj na zachodzie Hiszpanii, zniszczył już ponad tysiąc hektarów lasów. Jak poinformowały służby ratownicze regionu Kastylii, przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie.
O świcie z zagrożonych terenów ewakuowano blisko 300 osób.
Z żywiołem walczą setki ludzi. Wspiera ich w tym dziewięć śmigłowców i cztery samoloty.
Strażacy oświadczyli, że są pewni, iż pożar spowodowano w sposób zamierzony. W sprawie podpalenia wszczęto już stosowne śledztwo.
Od stycznia do początku sierpnia w Hiszpanii spłonęło ponad 139 tysięcy hektarów lasów. To najgorszy bilans od dekady.
Pod koniec lipca w pożarze w Katalonii zginęły cztery osoby. Ogień strawił tam obszar o powierzchni 14 tys. hektarów. Wszystkie ofiary śmiertelne to Francuzi. Wśród nich była między innymi 15-latka, która wraz z ojcem - szukając ratunku przed pożarem - wskoczyła do morza i utonęła.