​Polskie myśliwce F-16 przechwyciły w poniedziałek rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20, który wykonywał misję w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zapewniło, że rosyjska maszyna nie naruszyła polskich wód terytorialnych.

REKLAMA

Do zdarzenia - jak przekazało we wpisie na X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych - doszło w poniedziałek.

"Para dyżurna polskich F-16 dokonała przechwycenia oraz identyfikacji wizualnej samolotu Federacji Rosyjskiej, który wykonywał lot nad Morzem Bałtyckim. Polskie myśliwce przechwyciły samolot Ił-20, wykonujący misję rozpoznawczą w międzynarodowej przestrzeni powietrznej" - napisano.

Armia zapewniła, że rosyjski samolot nie naruszył polskich wód terytorialnych. "Bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej to jeden z priorytetów Wojska Polskiego. Każdego dnia piloci Sił Zbrojnych RP czuwają i są w gotowości, aby zapewnić ochronę polskiego nieba" - zaznaczyło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Bezpieczestwo przestrzeni powietrznej to jeden z priorytetw #WojskoPolskie. Kadego dnia piloci Si Zbrojnych RP czuwaj i s w gotowoci, aby zapewni ochron polskiego nieba.12 sierpnia 2024 roku para dyurna F-16 dokonaa przechwycenia oraz identyfikacji wizualnej... pic.twitter.com/UPsrzKpXt7

DowOperSZAugust 13, 2024

Przechwycenie obcego samolotu przez lotnictwo wojskowe polega na zbliżeniu się i nawiązaniu kontaktu wzrokowego i radiowego z obcym samolotem, który np. zbliża się do polskiej przestrzeni powietrznej i nie ma z nim kontaktu. Piloci myśliwców mogą w ten sposób zidentyfikować samolot i nakierować go na wskazany tor lotu, a w przypadku poważniejszych sytuacji na przykład zmusić do wylądowania na określonym lotnisku.

"Ochrona polskiej przestrzeni powietrznej to fundament bezpieczeństwa naszego kraju. Dzięki sprawnemu funkcjonowaniu całego systemu obrony powietrznej możemy być pewni, że jesteśmy chronieni przed zagrożeniami z powietrza" - przekonuje armia.

W ostatnich miesiącach przypadki przechwycenia rosyjskich samolotów w regionie Morza Bałtyckiego przez myśliwce polskie lub sojusznicze zdarzały się kilkukrotnie. Ostatnio o takiej sytuacji informowano w maju.

Rosyjskie samoloty rozpoznawcze regularnie operują nad Morzem Bałtyckim, startując przede wszystkim z baz w obwodzie królewieckim. Kontroli aktywności rosyjskiego lotnictwa w regionie służy m.in. misja NATO Baltic Air Policing, w ramach której samoloty sojuszników z baz w Malborku, litewskich Szawlach i estońskim Amari patrolują przestrzeń nad państwami bałtyckimi i samym Bałtykiem.