Europejska Partia Ludowa potwierdza, że przedstawiciele belgijskiej i niemieckiej policji przeszukali dzisiaj jej siedzibę w Brukseli. To, jak poinformowano, ma związek z toczącym się dochodzeniem w Turyngii w Niemczech.

REKLAMA

Dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon nieoficjalnie dowiedziała się, że chodzi o śledztwo dotyczące Mario Voigta, lidera CDU w regionie Turyngii, który odegrał ważną rolę w kampanii wyborczej EPL przed wyborami europejskimi w 2019 r. Chodzi o oszustwa finansowe.

Policja przejęła kilka komputerów. Jak zapewnia EPL w wydanym komunikacie, partia współpracuje z władzami, dostarcza wszystkie istotne informacje i dokumentację.