Najpoważniejszy w tym roku pożar w Grecji, który wybuchł w niedzielę po południu ok. 35 km na północ od Aten, rozprzestrzenia się, pochłaniając las, domy, samochody na przedmieściach stolicy. Co najmniej 13 osób zostało poszkodowanych z powodu zatrucia dymem - podał Reuters.
Od początku maja w Grecji wybuchły setki pożarów. Co prawda jest to naturalne zjawisko o tej porze roku, ale zdaniem naukowców wyższa niż zwykle temperatura i susza powiązywane ze zmianami klimatycznymi sprawiają, że pożoga jest częstsza i intensywniejsza.
Ostatni pożar, który wybuchł w niedzielę po południu w okolicach miejscowości Warnawas, 35 km na północ od Aten, postawił na nogi znaczne siły. Z żywiołem walczyło prawie 700 strażaków wspieranych przez wolontariuszy, 17 samolotów i 15 helikopterów gaśniczych.
Do poniedziałkowego poranka ogień rozprzestrzenił się na południe, a służby walczyły z nim na kilku frontach, m.in. w wiosce Grammatiko, starożytnym mieście Maraton, nadmorskiej gminie Nea Makri i na górze Pentelejkon, tuż na północ od Aten.
Silny wiatr (7-8 w skali Beauforta) sprawiał, że ogień co raz zmieniał kierunek.
"Pomimo ciężkiej walki i ponadludzkich wysiłków w ciągu nocy, ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko i dotarł do Pentelejkonu" - przekazał oficer greckiej straży pożarnej.
Podczas akcji gaśniczej rannych zostało dwóch strażaków. Są też informacje o 13 osobach poszkodowanych z powodu zatrucia dymem.
#Greece on Sunday ordered thousands of people to #evacuate as #firefighters battled a spate of #wildfires near the capital #Athens.#Fire services said 40 fires had broken out over the weekend, as FRANCE 24's @ofarry reports pic.twitter.com/cwVrrPa4uV
France24_enAugust 12, 2024
Samoloty gaśnicze wznowiły pracę w poniedziałek, po nocnej przerwie. Policja pomagała ponad 250 mieszkańcom w ewakuacji. Część z nich spędziła noc w schronieniach. W Pendeli ewakuowano co najmniej trzy szpitale.
Płomienie osiągały wysokość 25 metrów i przez silny wiatr rozprzestrzeniały się "jak błyskawica" - poinformował w niedzielę rzecznik straży pożarnej Vassilis Vathrakogiannis.
Z danych opublikowanych przez serwis meteo.gr wynika, że dym z pożaru w Attyce rozprzestrzenił się na ponad 300 km na południowy zachód.
W niedzielę wieczorem niebo nad Atenami zasnuła chmura gęstego dymu. Kilka godzin później ogień szalał w okolicach osiedla mieszkaniowego Dionizos, ok. 23 km na północny wschód od centrum stolicy.
Komunikat w sprawie pożarów w Grecji wydała tamtejsza ambasada Polski. Na platformie X placówki przekazano, że władze greckie uruchomiły dwie infolinie, które są czynne całą dobę:
- dla osób znajdujących się na terenach zagrożonych pożarami: +30 210 909 96 00
- infolinię ws. tymczasowych noclegów dla osób ewakuowanych: +30 213 204 78 93 - infolinia ta nie służy do uzyskiwania informacji o pożarach.
Wysokie zagroenie poarami w Grecji trwa, https://t.co/3SBvmRa3oA. w Attyce Zapoznaj si z komunikatem https://t.co/rV5viNEapfled map poarow https://t.co/jYLsZuOThrOraz komunikaty dot. ewakuacji @112Greece pic.twitter.com/5DtilRdgTE
PLinGreeceAugust 12, 2024
Premier Grecji Kiriakos Mitsotakis wrócił do Aten z weekendowego urlopu na Krecie, żeby doglądać walki z ogniem. Grecy wciąż pamiętają wydarzenia z 2018 r., gdy pożar zabił 104 osoby w nadmorskim Mati, na wschód od stolicy.
Grecja ma za sobą najcieplejszą zimę w historii pomiarów oraz długi okres bez lub z niewielką ilością deszczu. Przewiduje się, że kraj czeka najgorętsze lato w historii.
Władze są w stanie najwyższej gotowości przeciwpożarowej do czwartku. Synoptycy ostrzegają przed "bardzo trudnym tygodniem".
Połowa Grecji będzie w stanie alarmowym - powiedział w sobotę minister do spraw kryzysu klimatycznego i obrony cywilnej Wasilis Kikilias, powołując się na zapowiadane 40-stopniowe upały i silny wiatr.
Niewykluczone, że polscy strażacy ponownie pojadą pomagać w gaszeniu pożarów w Grecji - przekazał PAP rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Na razie od strony greckiej wpłynęła prośba o pomoc ratowniczą z krajów sąsiadujących, ale Polacy są w gotowości - zapewnia PSP.