Somalijscy piraci, którzy uprowadzili supertankowiec „Sirius Star”, ponawiają żądanie okupu za uwolnienie statku – donosi agencja Reutera. Tym razem jednak chodzi „tylko” o 15 milionów dolarów. Wcześniej domagali się aż 25. Na pokładzie „Sirius Star” jest dwudziestu pięciu członków załogi, w tym dwóch Polaków.
Ostatnio pojawiły się doniesienia, że supertankowiec chcą odbić siłą islamiści, którzy – będąc dawniej u władzy – aktywnie zwalczali piractwo.
Tankowiec "Sirius Star", porwany u wybrzeży Kenii, cumuje u wybrzeży Somalii w rejonie portu Harardere, 300 kilometrów na północ od Mogadiszu. Operator statku, firma Vela International Marine Ltd. z Dubaju, podał, że członkowie załogi są bezpieczni.
Statek ma w zbiornikach ok. 2 mln baryłek ropy naftowej, wartej według aktualnego kursu ok. 100 mln dol. Sam supertankowiec wart jest 150 mln dol. Ładunek ropy, jaki może przetransportować ta mierząca 330 metrów długości jednostka, odpowiada jednej czwartej dziennej produkcji Arabii Saudyjskiej.
Według lokalnych źródeł tylko w tym roku somalijscy piraci zarobili na uprowadzonych statkach i ich załogach co najmniej 30 milionów dolarów. Od stycznia br. zaatakowali u wybrzeży swego kraju co najmniej 92 statki - 36 z nich uprowadzono.