Polak zasnął nad kierownicą na ruchliwym skrzyżowaniu w holenderskiej miejscowości Gronichen - pisze prasa holenderska. Nie pomagały klaksony. Polak spał blokując skrzyżowanie. W końcu wezwano policje. Okazało się, że był pijany.
REKLAMA
Polak zasnął nad kierownicą na ruchliwym skrzyżowaniu w holenderskiej miejscowości Gronichen - pisze prasa holenderska. Nie pomagały klaksony. Polak spał blokując skrzyżowanie. W końcu wezwano policje. Okazało się, że był pijany.