Do mediów wyciekło nagranie z automatycznej sekretarki w klasztorze karmelitanek bosych w hiszpańskiej Lucenie, na którym słychać papieża Franciszka. "Co takiego ważnego robicie, że nie możecie odebrać telefonu?"- pyta na nim następca Benedykta XVI.
Franciszek zadzwonił do klasztoru w sylwestra, bo chciał złożyć życzenia mieszkającym tam pięciu siostrom z Hiszpanii, Argentyny i Wenezueli. Za pierwszym razem jednak nikt nie odebrał, dlatego papież nagrał wiadomość. Co takiego ważnego robicie, że nie możecie odebrać telefonu? Tu papież Franciszek. Chciałem złożyć wam życzenia na koniec roku - powiedział. Zobaczę, czy później będę mógł jeszcze raz do was zadzwonić. Niech Bóg was błogosławi - dodał na koniec.
Po kilku godzinach Franciszek kolejny raz zadzwonił do sióstr. Tym razem udało mu się z nimi połączyć. Przejęte całą sprawą zakonnice rozmawiały z nim ok. 20 minut.
Karmelitanki z Luceny zajmują się między innymi rzemiosłem. Sprzedają ubrania dla dzieci i portrety Dzieciątka Jezus. Uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczają na cele charytatywne i utrzymanie swojego klasztoru.