Papież Franciszek wyraził uznanie dla zasług swego poprzednika w zwalczaniu pedofilii w Kościele. "To powinien być dla nas przykład odwagi" – podkreślił. Decyzje Benedykta XVI nazwał "wielkimi" i uznał za "poważne wyzwanie".
Jezuickie pismo "Civilta Cattolica" ujawniło fragmenty wypowiedzi papieża ze spotkania ze 120 przełożonymi generalnymi. Franciszek przypomniał wtedy słowa Benedykta XVI, który zwracał uwagę na związek między zapobieganiem pedofilii w Kościele a formacją, czyli kształceniem i przygotowaniem przyszłych księży. Powiedział też, że nie należy przyjmować do seminariów młodych ludzi, którzy zostali usunięci z instytutu religijnego wskutek "problemów z formacją i z poważnych powodów".
Nie mówię o osobach, które uważają się za grzeszników; wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale nie wszyscy jesteśmy zdeprawowani - tłumaczył następca Benedykta XVI. Grzeszników się akceptuje, zdeprawowanych - nie - dodał.
W trakcie rozmowy z przełożonymi generalnymi Franciszek oświadczył, że hipokryzja i klerykalizm mogą zagrozić życiu religijnemu. Problemów nie rozwiązuje się po prostu zabraniając tego czy tamtego; potrzebny jest dialog, konfrontacja - podsumował.
(mn)