​Spotkanie międzyreligijne papieża Franciszka z młodzieżą zakończyło w piątek jego wizytę w Singapurze. "Uzbrójcie się w odwagę" dialogu i przyjaźni - apelował papież. To ostatni etap jego podróży do Azji i Oceanii, w trakcie której odwiedził także Indonezję, Papuę-Nową Gwineę i Timor Wschodni. Wieczorem Franciszek wróci do Rzymu.

REKLAMA

W czasie spotkania w katolickim college'u, w którym uczestniczyli też miejscowi przywódcy religijni Franciszek oświadczył, że Singapur prezentuje się jako "rzeczywistość szczególnie zróżnicowana, jako wielokulturowy naród, mieszanina kultur, języków i religii żyjących obok siebie".

Jak powiedział, jest to wielkie bogactwo, ale jednocześnie ważne wyzwanie, które zaprasza wszystkich, zwłaszcza różne tradycje religijne do ciągłej i cierpliwej pracy opartej na spotkaniu, dialogu i wymianie.

Papież mówił, że młodzi ludzie powinni unikać "salonowego bla bla bla". Podkreślał, że potrzebna jest "konstruktywna krytyka" i opuszczanie "strefy komfortu". Kto nie wychodzi ze strefy komfortu, "tyje" - żartował podczas żywiołowej rozmowy z młodzieżą.

Nie można bać się. Strach jest dyktatorską postawą - dodał. Młody człowiek, który nie ryzykuje i się boi, jest stary - zaznaczył Franciszek. Przestrzegał , że nie można być "niewolnikiem mediów". Trzeba ich używać, tłumaczył, "by iść naprzód". Nie można mówić: mój Bóg jest lepszy od Twojego - oświadczył papież. Podkreślał, że młodość to czas odwagi i wymaga jej dialog międzyreligijny. Buduje się go na szacunku dla innych - stwierdził. Pierwsza rzecz, którą odbiera dyktatura, jest dialog - powiedział Franciszek.

Łącznie papież wygłosił podczas pielgrzymki na dwa kontynenty 16 przemówień i homilii. Cała jej trasa to około 34 tysięcy kilometrów i siedem lotów trwających ponad 40 godzin. Na kraniec Ziemi wybrał się najstarszy podróżujący papież w historii.

W dniach 26-29 września Franciszek złoży wizytę w Luksemburgu i Belgii.

To będzie druga i ostatnia zapowiedziana na ten rok podróż.

Wcześniej papież deklarował, że pod koniec roku chciałby pojechać do swej ojczystej Argentyny, gdzie nie był od początku pontyfikatu w 2013 roku. Na razie nie wiadomo, czy plany te zrealizuje. 45. rekordowo długa pielgrzymka pokazała, że 87-letni Franciszek ma zdrowie i siłę, by wybierać się tak daleko. Mimo intensywnego, napiętego programu wydarzeń i spotkań był cały czas w bardzo dobrej formie.