"Dom złodzieja talerzy" w Chartres we Francji jest uznawany przez wielu specjalistów za jeden z najbardziej niecodziennych zabytków w całym kraju. Ta zaskakująca atrakcja staje się coraz bardziej popularna wśród turystów.

REKLAMA

Po drugiej wojnie światowej mieszkaniec Chartres, który nazywał się Raymond Isidore, postanowił w bardzo niecodzienny sposób udekorować mury swojego domu.

Wmurowywał w nie kolorowe kawałki potłuczonych talerzy, filiżanek, kubków, butelek, dzbanów, wazonów. Uważał przy tym, by żaden z tych wmurowywanych kawałków szkła, fajansu czy porcelany nie miał ostrych brzegów, by nie było ryzyka, że ktoś się skaleczy.

/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM
/ Marek Gładysz / RMF FM

Powstała w ten sposób niezwykła mozaika, która pokrywa dom, domową kaplicę, meble i część ogrodu.

Chartres : la Maison Picassiette souvre en grand aux enfants travers des visites contes https://t.co/LLEppBaBvw pic.twitter.com/g5PN488GwK

le_ParisienAugust 7, 2024

Ten zaskakujący obiekt kupiły władze miasta Chartres. Obecnie można go zwiedzać.

Zadziwiajaca budowla została nazwana "Maison Picassiette" - co można przetłumaczyć jako "Dom kolekcjonera talerzy" czy "Dom złodzieja talerzy".

Maison Picassiette: a Chartres c una casa delle meraviglie interamente rivestita di cocci e frammenti di vetro riciclati https://t.co/rMjg61YzFL pic.twitter.com/VoL76vWXAH

greenMe_itOctober 13, 2024